Najwyższy czas zacząć przygodę z blogowaniem.To dzięki Waszym blogom powróciłam do drutowania po przeszło dwudziestu latch.i cały czas uczę się i poznaję nowe techniki.Mam nadzieję że poradzę sobie z pisaniem bloga:)
Na początek pokażę dwie chusty zrobione z estońskiej wełny wzorem Luna Moth Shawl-do pobrania ze strony Ellan.
Pierwsza w odcieniach niebieskiego,błękitu i ecru.
Druga tzw.tęczowa.
Widać, że nie musisz się uczyć. Chusty są piękne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i powodzenia:)
Dziękuję bardzo i witam wśród obserwujących:)
OdpowiedzUsuńŚliczne chusty!
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o naukę, to miałaś chyba na myśli tylko obsługę bloga, prawda?
Chusty są przepiękne!!! Czego Ty masz się uczyć...chyba właśnie obsługi bloga, jak napisała moja poprzedniczka:))) Pozdrawiam cieplutko:)))
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję dziewczyny,wciąż brakuje mi wiary że to co robię może się podobać....Makneto to dzięki Tobie zrobiłam swoją pierwszą chustę:)-wielki buziak.Obsługi bloga też się uczę...
OdpowiedzUsuńPiękny i niesamowity jest ten Twój powrót!!! :) Prace są wporost urocze . Ja też trochę dziergam więc pewnie się u Ciebie zatrzymam na dłużej :) Zapraszam też do siebie i serdecznie pozdrawiam martadr
OdpowiedzUsuńhttp://wiadomosci-decoupage/.blogspot.com/
Witam i dołączam do towarzystwa... ja też jestem prawie świeżynka w blogowaniu i jeszcze się uczę, a i do robótek wracam po długiej przerwie. Zresztą, kto raz miał druty i kłębek w rękach ten nigdy nie zapomni.
OdpowiedzUsuńPowodzenia - chusty przepiękne :-)