Zamierzałam wydziergać Laminarię
(klik) wzór prosty i niezwykle piękny.W pudłach od przeszło dwóch lat pałętały się trzy moteczki
Drops Fabel które kupiłam z zamiarem wydziergania skarpet a że skarpety i wszelkie małe formy to nie moja bajka postanowiłam że własnie z tej włóczki powstanie Laminaria.Po wydzierganiu "gwiazdkowej" części wiedziałam że nie starczy mi nitki,dlatego powstało o takie coś,bo pruć tego co miałam zrobione nie zamierzałam.Tak skojarzyło mi się z kwiatami.....
Nie sądziłam że ze skarpetkowej włóczki wychodzą tak wspaniałe chusty,bo jest naprawdę niesamowicie mięciutka ,dziergałam na drutkach 4mm.
Z resztek Delight Drops które zostały mi po wydzierganiu swetra z koła który pokazywałam w poprzednim poście powstała Gail,która to już zrobiona przeze mnie nie zliczę :)))
Laminarię jeszcze wydziergam już nawet zaczęłam.:)
Jak skończę to pokażę tylko nie wiem kiedy,po niedzieli zaczynamy remont i to taki konkretny z wyburzaniem ścian włącznie a mnie na samą myśl już skręca w żołądku.
Dziękuję że zagladacie do mnie,dziękuję za życzenie powrotu do zdrowie-już jest dobrze.
pozdrawiam gorąco Anita