czwartek, 6 grudnia 2012

Estonka

Witam mikołajkowo i zimowo.Oj sypło u mnie śniegiem...
Dzisiaj pokażę kolejną chustę z wełny estońskiej którą zrobiłam jakiś czas temu tzn. w tym czasie kiedy nie miałam kompa.Wełenka przeleżała u mnie około 1,5 roku,była pierwszą estońską którą kupiłam.Dlaczego tak długo leżała,otóż miejscami była tak cieniutka że nie dało się z niej dziergać a co dopiero żeby wytrzymała blokowanie.Próbowałam połączyć ją z jakimś moherkiem ale efekt nie zadowalał mnie więc w końcu przewinęłam ją w dwie nitki i tak oto powstała pierwsza moja estonka robiona podwójną nitką.

  

                        


Zdecydowanie lepiej dzierga mi się z pojedynczej niteczki.Zablokowała się super jakby była wykrochmalona:)) No i te kolory...szkoda że jest taka szorstka ale właścicielka zadowolona:)
Włóczka: estońska 800/100-podwójna nitka
Wzór: bezpłatny Luna Moth Shawl-dostępny na stronie Ellan,trzeba się najpierw zalogować


Bardzo dziękuję za życzenia zdrowia,moja głowa "odpuściła"-no niestety po przebytej operacji to są skutki uboczne,wyniki KT i MR w porządku a głowa boli.Do tego mam wielopoziomową dyskopatię kręgów szyjnych-czekam w kolejce na MR.Pozycja przy dzierganiu czyli pochylanie głowy nie wpływa dobrze na mój kręgosłup.
Dziękuję za porady dotyczące czapki,klamka zapadła-zamówiłam tą  włóczkę.Jeszcze nie wiem jakim wzorem ją zrobię.Alejandra wydziergała z tej włóczki cudowną czapeczkę,ja takiej nie potrafię ......

I troszeczkę zimy,zdjęcia zrobione przed godziną:)


                             

Pozdrawiam gorąco w ten zimny dzień Anita

14 komentarzy:

  1. Cudna...
    Wspaniała chusta :-) A jakie rewelacyjne kolory... marzenie :-)
    U mnie też zima :-) od tygodnia trzyma i nie odpuszcza.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Absolutnie cudowna!Strasznie podobają mi się Twoje chusty :)
    Dbaj o siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. piękna ! kolory fantastyczne!

    OdpowiedzUsuń
  4. chustka wyszła bardzo ładna ja czasami dziergam na leżąco i jest mi wygodnie więc polecam spróbować pozdrawiam basia

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękna chusta! Wełna estońska skręcona jest bardzo mocno skręcona,więc bez obaw ,nie zerwie się ,chyba że mocno tego będziesz Chciała :)Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Rewelacja! Chusta jest obłędna.
    Zdrówka Ci życzę!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ta włóczka jest tak pięknie farbowana, że można jej wybaczyć szorstkość i kąśliwość :))) Chusta jest zachwycająca! Anitko, przesyłam Ci najserdeczniejsze mikołajkowe pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
  8. Chusta piękna, a czapkę na pewno potrafisz:)Przyjrzyj się dobrze u Alejandry. Prawdopodobnie zrobiony był najpierw pas warkoczami na obwód głowy(opaska) Potem dobrane oczka na górze i dorobiona góra czapki i pompon. Potem dobrane oczka na dole i dorobiony ten cieniutki paseczek nad czołem. Tak mi się wydaje:)Zrobiłaś entrelak to i z czapką sobie poradzisz:)pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Chusta prezentuje się cudnie i te kolory bardzo mi się podobają :))) pozdrawiam cieplutko Viola

    OdpowiedzUsuń
  10. Przepiękna! Bardzo mi się podoba! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Anitko:)Śliczności Ci się zrobiły!!Jesteś mistrzynią chust:)))))Ja mam problemy z blogiem nie mogę wstawiać zdjęć bo muszę zapłacić:(((Taki dostałam komunikat ale na szczęście koleżanki ze światka blogowego próbuja mi pomóc-zobaczymy:)))Pozdrawiam Cię serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
  12. Cudowna chusta,kolory fantastyczne:))

    OdpowiedzUsuń
  13. Pozwoliłam sobie zajrzeć do Ciebie.Jestem zachwycona Twoimi pracami,chusta estońska jest przepiękna a kolorki cudne.Też robię na drutach ale nie mogę się zmoblilizować do zrobienia takiej chusty bo bardzo nie lubię robić rzeczy gdzie trzeba wciąż narzucać oczka,gubię się póżniej we wzorku.Muszę wszystko pisać i liczyć oczka.
    Zima u Ciebie wspaniała -pozdrawiam serdecznie.
    pozwolę sobie zaglądać na Twój blog

    OdpowiedzUsuń