Na pierwszy ogień komin,otulacz...dla mnie.Przeważnie mam problem ze znalezieniem włóczki którą tolerowałaby moja szyja.Postawiłam na Malabrigo i to był strzał w dziesiątkę,włóczka jest niesamowicie mięciutka i przyjemna dla skóry.
Zużyłam 2 motki cudownej Malabrigo Worsted w kolorach chłodnych brązów,których niestety nie dało się uchwycić na zdjęciach. Druty 5mm,wzór-podwójny ryż dziergany na okrągło.
Jestem zadowolona:)
Mąż tradycyjnie otrzymał czapkę Limy....
...a do niej prosty "szyjogrzej".
Dzieci nie chcą mamusi udziergów-no i bardzo dobrze:)))
Pisałam tutaj i tutaj jak po 10 latach doznałam cudu uzdrowienia -oczywiście wg komisji lekarskiej.Skierowałam sprawę do sądu ,trwało to wszystko rok i 9 miesięcy,wczoraj uprawomocnił się wyrok-wygrałam!!!Czyli jednak można i to bez adwokata,oczywiście cieszę się ale najbardziej cieszyłabym się kiedy mogłabym normalnie pracować i zapomniałabym co to ból....wczoraj wyszłam od neurologa ze skierowaniem na kolejny rezonans i rehabilitację....
Dziękuję że zaglądacie do mnie:)
Pozdrawiam Anita
Cudny otulacz sobie sprawiłaś, z cudnej wełenki. Wejrzałam na stronę sklepu, żeby sprawdzić kolor, bo nie wierzyłam, że to chłodny brąz jest :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej w sądzie. Życzę zdrówka. Ola.
Gratuluję wygranej :) mojej mamie niestety się nie udało ale prawie wszystkim sąd nie przyznawał renty. Udziergi bardzo ładne takie małe rzeczy robi się szybko i przyjemnie pozdrawiam Basia
OdpowiedzUsuńBardzo fajne są Twoje udziergi i na pewno bardzo cieplutkie, gratulacje z wygranej :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękny komin - śliczna włóczka. Komplet męski - idealny.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że udało Ci się wygrać w sądzie.
Pozdrawiam serdecznie.
Gratuluję Anitko wygranej a przede wszystkim zdrówka życzę:) Zimowe niezbędniki super!!!:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Marlena
Musze się wpisać na Twoje Candy Anitko, dopiero co wróciłam:)
Gratuluję wygranej! Udziergi znakomite, Malabrigo worsted oglądałam wczoraj, cudne kolory, zastanwiałam się czy to nie będzie gryzące - dzięki za opinię :).
OdpowiedzUsuńSzyjogrzej pierwsza klasa!
OdpowiedzUsuńMojemu mężowi też się podoba :)
zabieram sie do roboty :)
pozdrawiam
Monia
Te włóczki są niesamowite!!! Szyjogrzej bardzo fajny .Szkoda ,że nie udało się uchwycić kolorku ,ale znam to doskonale !!!! Pozdrawiam sredecznie :) Komplet dla męża rewelacyjny i męski :)
OdpowiedzUsuńOd kilku lat planuje zrobic sobie taki golfik i ciągle plany schodza na nastepny rok hi hi.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba kolor otulacza, szyjogrzej też jest super.
OdpowiedzUsuńŻyczę dużo zdrowia
Dorota
Moje gratulacje Anitko!!!cieszę się ,że wygrałaś! Śliczne niezbędniki:)Pozdrowionka cieplutkie i dużo zdrówka Ci życzę:)
OdpowiedzUsuńJednak nie zawsze sprawdza się powiedzenie, że to walka z wiatrakami. I bardzo dobrze!
OdpowiedzUsuńGratuluję Ci siły, bo nie jedna osoba po prostu godzi sie ze stanem rzezy i nic z tym nie robi :( a szkoda
Dlatego bardzo się cieszę, że Ci się udało!!!
Twój zimowy niezbędnik widać da szyji ciepełko :) Świetnie Ci wyszedł :) Mi się marzy właśnie taki dziergany ryżem na okrągło - ale niestety druty i ja nie potrafimy dojść do porozumienia :(
No i zdazylas ,piekne wyposazenie na mrozy.
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na rozdawajke.Pozdrawiam!
http://alicja11.blogspot.com/2013/10/candy.html
No i zima już nie straszna:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWidzę, że przygotowania do zimy w pełnym toku... Gratuluję śliczności :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Po pierwsze - gratuluję Ci, jednak można wygrać :) Życzę Ci też dalszej siły Anitko! Trzymaj się tam i dziergaj nam tutaj i pokazuj, co robisz :) Lima to bardzo fajna włóczka, mąż na pewno będzie zachwycony :) A komin wyszedł Ci super. Już sobie zerkam na tę włóczkę, skoro mówisz, że taka milusia :) Pozdrawiam Cię ciepło!
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej! A do zimy jesteś przygotowana :)
OdpowiedzUsuńBardzo się ciesze że wygrałaś :D choć wiadomo że najlepsza wygrana było by zdrowie!! W takim otulaczu na pewno będzie Ci cieplutko zima a i mąz nie zmarznie w nowym nabytku :D
OdpowiedzUsuńGratuluje Ci, ze wygralas i zawalczylas o siebie, komin i szyjogrzej tez sa wspaniale, duzo zdrowia zycze, ania
OdpowiedzUsuńŚwietny otulacz i komplecik dla męża :)) Zdrówka Ci życzę :)))) pozdrawiam Viola
OdpowiedzUsuńCudny szyjogrzejek:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńSzacunek za stanowczosc i odwage zlozenia odwolania od decyzji komisji lekarskiej. Ciesze sie, ze wygralas sprawe. Komin jest super! Zastanawiam sie jak robilas pierwszych 6 czy 8 oczek brzegowych z kazdej strony komina. Zdradziesz tajemnice? Podoba mi sie, ze nic sie nie zawija. Pozdrawiam i zdrowka zycze Ania
OdpowiedzUsuń