Skończyłam szare grube swetrzysko i sama nie wiem czy to jest to czego oczekiwałam.
Inspirowałam się projektem Lete(klik). Zobaczcie co mi wyszło.
Kardigan wyszedł bardzo gruby i chyba jak dla mnie za gruby,należę do osób który ciągle jest gorąco.Na mnie leży troszeczkę inaczej bo mój manekin to laska w rozmiarze 36 a ja jestem "laska" w rozmiarze 40 :)))
Kolor znacznie ciemniejszy niż na zdjęciach
Dane techniczne:
Włoczka -Merino Bulky YarnArt 10 motków w kolorze marengo
Druty-7mm
Teraz na drutach kolejna szarość ale już znacznie jaśniejsza.
Pozdrawiam serdecznie Anita
Piękne szarości, a że uwielbiam warkocze to mam ochotę ukraść pomysł na sweter. Chociaż postanowiłam sobie, że koniec z grubymi splotami - przerzucam się na cienizny. No cóż, zobaczymy!!
OdpowiedzUsuńsuper szary kardigan!
OdpowiedzUsuńFajne swetrzysko,do noszenia w charakterze okrycia wierzchniego będzie akurat:))
OdpowiedzUsuńW takim na pewno nie zmarzniesz:) świetny:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBoski!!!!!!!pozdrowionka:)
OdpowiedzUsuńCardigan jest rewelacyjny :) Co prawda kolor nie mój, ale sam sweter wspaniały...
OdpowiedzUsuńZapraszam też do siebie na candy - http://marilles-crochet.blogspot.com/
Pozdrawiam :)
Wspaniały! Piękne warkocze. Doskonały sweter :-) No i ten kolor... cudo.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Sweter bardzo mi się podoba. Mam go na liście rzeczy do wydziergania. Nawet włóczkę mam. Gorzej z czasem :/
OdpowiedzUsuńPozdrowionka, Marta
Jak przyjdą 30-stopniowe mrozy to będziesz go nosić z przyjemnością:) Wyszedł bardzo elegancki:)
OdpowiedzUsuńSweterek super może i gruby ale fajny .
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Rewelacyjny,napracowalas się
OdpowiedzUsuńMyślę, że wyszło Ci świetnie, tylko podziwiać:) Ja w przeciwieństwie do Ciebie zmarźluch jestem z wiecznie zimnymi stopami i dłońmi , także taki sweterek byłby wskazany, pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuń