Dzisiaj pokażę dwie chusty zrobione już jakiś czas temu,oczywiście na zamówienie bo na zaczynanie nowych projektów nie mam siły ani ochoty.
I tak oto chusta Ashton Shawlette dla Pani Iwonki.po raz pierwszy robiłam chustę z Baby merino Dropsa i jestem bardzo zadowolona z efektu , choć czytałam różne opinie o tej włóczce własnie w przypadku chust.
Zużyłam 3 moteczki.
I jeszcze jeden entrelac dla Pani Agnieszki.
Po raz pierwszy robiłam tak dużą chustę tym wzorem,nie pamiętam wymiarów zużyłam 4,5 moteczka włóczki Delight drops.
Pozdrawiam serdecznie
Anita
Piękne chusty :-) Cudne wzory i kolory.
OdpowiedzUsuńCiekawe, co to za nowy etap w Twoim życiu...
Z całego serca życzę Ci powrotu radości z dziergania.
Pozdrawiam serdecznie.
Jak zawsze piękne chusty!!!!super zakończenie brzegowe w entrelaku,ciekawi mnie jak to się robi?Życzę Ci powodzenia Anitko na nowym etapie życia :)pozdrowionka serdeczne:)
OdpowiedzUsuńChusty są piękne. A nowy etap życia brzmi intrygująco :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękne chusty zwłaszcza ta pierwsza :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Obie świetne!!!!
OdpowiedzUsuńPiękne!
OdpowiedzUsuńPiękne!
OdpowiedzUsuńŚwietne! Baby merino i chusta? Nie przyszło mi to do głowy :)
OdpowiedzUsuń