robótkowa niemoc:(((( Niby dziergam ale nie są to jakieś duże projekty,do tego net mi szwankuje , nie mogę wchodzić na Wasze blogi i komentować cudownych prac.
Udało mi się zrobić chustę frozen-leaves by Anusla.Ten wzór od dawna mi się podobał ale przerażała mnie bordiura .Dlatego jak zobaczyłam u dziergamsobie że przeciaż można ją "okroić",postanowiłam zmierzyć się z tym wzorem a okazał się bardzo prosty,łatwy do zapamiętania.
Włóczka to Himalaya Kasmir,druty KP 4,5mmm.Nie wyszła za duża mogłam użyć grubszych drucików ale te 4,5mm to najgrubsze jakie posiadam:(
Zima dotarła i do mnie,termometr rano wskazywał -17 stopni,wiem,wiem...na wschodzie czy południu Polski było jeszcze zimniej.Zachód gdzie mieszkam jest zawsze troszeczkę cieplejszy:)Śniegu nie mamy nawet 0,5cm aż boję się o swoje roślinki w ogrodzie jak one to zniosą.
Pozdrawiam gorąco Atina
Witaj!!!Przepiękna chusta!!!Też bym chciała zrobić sobie taką,ale wydaje mi się ,że nie dam rady.Pozdrawiam cieplutko w te mrozy:)))))
OdpowiedzUsuńcudowna chusta :))) pozdrawiam cieplutko Viola
OdpowiedzUsuńPiękna:)
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda ten wzór na białej chuście,śliczna
OdpowiedzUsuńŚliczna,piękny wzór!!!
OdpowiedzUsuńpiękna!!! :)))
OdpowiedzUsuńczy ona jest biała czy ecru??? a jeśli ecru, to gdzie Ci się udało zdobyć kasmir ecru???
"Dziergam sobie"-kasmir jest koloru białego,też nie spotkałam tej włóczki w kolorze ecru.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za tak miłe komentarze:)))
kasmir ecru istnieje, dwa razy udało mi się ją kupić w pasmanterii stacjonarnej - za każdym razem ostatnie motki...
Usuńpozdrawiam :)
Piękna! Ja taż wpadłam w jakąś twórczą niemoc... coś tam sobie robie, ale nie do końca mi się to podoba, więc dłubie i się wkurzam sama na siebie! Może to przez ten mróz? W Chełmie (lubelskie) jedyne -19! Pozdrawiam ciepło ^^
OdpowiedzUsuńMnie też tak dopadło jakiś czas temu. Dlatego na razie szyję. Myślę, że niebawem zacznę coś dziergać
OdpowiedzUsuńMimo tej bezsilności chusta przepiękan
W Zamościu (20.08)-20 :)
też lepię tę włóczkę i wzór ;) aktualnie mam go na drutach już długi czas, czyżby grupowa niemoc?;)))) swoją pięknie pokonałąś w tej chuście ;)!
OdpowiedzUsuńCudowna - idealna na ten frozen ;-)-15 st i jeszcze Himalaya kaszmir...
OdpowiedzUsuńjest śliczna choć okrojona
OdpowiedzUsuńCudowna chusta, piękny wzór! Pozdrawiam cieplutko i zyczę miłego tygodnia:)))
OdpowiedzUsuńJa nie widzę tu żadnej niemocy, tylko wielką MOC :-) Czy tylko duże projekty się liczą? Przecież ta chusta jest przepiękna. Ja obecnie nie mam nic na drutach, ale w głowie szał i nie wiem na co się zdecydować. Jak taki stan nazwać? :-) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŁadna mi niemoc... hihi
OdpowiedzUsuńPrawda też bym chciała taką niemoc poczuć ;) Chusta jest po prostu wspaniała .Ja uwielbiam pracę w bieli .Cudeńko!!!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń