piątek, 30 marca 2012

Terapii ciąg dalszy


 Kolejna energetyczna chusta w przepięknych kolorach.
Tym razem wzór adamas-shawl podpatrzony u anle,wełna estońska  tzw.tęczowa.Bardzo lubię z niej robić a jeszcze bardziej uwielbiam blokowanie robótki,bo blokuje się wspaniale.
Wzór bardzo mi się spodobał a okazał się bardzo prosty,schematy czytelne i jest to co lubię.


Bardzo dziękuję za słowa wsparcia i otuchy.Jeszcze czekam na ostateczną decyzję ale dojrzałam już do tego żeby w razie czego sprawę skierować do sądu.Jeszcze nigdy nie zakładałam sprawy,najwidoczniej musi być ten pierwszy raz.Bo tak na dobrą sprawę co ja zrobię po 10 latach siedzenia w domu,gdzie znajdę pracę,zresztą mój stan zdrowia nie ulega poprawie a nawet przez te lata ulega pogorszeniu.Oj nie będę Was zanudzać swoimi chorobami.Jesteście kochane!!!!

Pozdrawiam gorąco Atina

18 komentarzy:

  1. Wełna ta sama a efekt inny. Jest śliczna!

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo tęczowa!
    Trzymam kciuki! U mnie też ostry zakręt.

    OdpowiedzUsuń
  3. te kolory są tak energetyczne, uwielbiam kolory tęczy :) śliczna jest ta chusta pozdrawiam wiosennie Viola

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo piękna. Niby wzór nieskomplikowany, jak piszesz, ale zachwycił mnie zwłaszcza środek, gdzie łodyżki listków pięknie się rozchodzą. Czasami środkowe narzuty sobie, a pozostały wzór sobie, a tu ślicznie wszystko się komponuje. Czy dobrze myślę, że ta druga chusta jest z tego samego motka co pierwsza? Z moich obserwacji wynika, że w każdym motku są po trzy powtórzenia kolorów tęczy. Ta wełna się też pięknie filcuje. Robiłam to z tą grubszą nitką. Pozdrawiam Cię i nadal życzę wytrwałości, a zdrowia przede wszystkim!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kurcze nawet nie zauważyłam że na środku wychodzą łodyżki listków;))) Dobrze myślisz, tak druga jest z tego samego motka co ta pierwsza i jeszcze zostało mi na jedną.te powtórzenia tęczy będą różne bo różnej wielkości są motki.teraz akurat na e-dziewiarce są dosyć duże więc tych powtórzeń jest troszeczkę

      Usuń
  5. Twoja terapia coraz piękniejsza :)Świetny wzór,jakoś na niego nigdy nie trafiłam a może nie wyglądał tak efektownie jak u Ciebie :))Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. bardzo piękne są Twoje chusty;) równiutkie i precyzyjnie wykonane ja właśnie też mam te włóczkę na drutach i bardzo się obawiam blokowania piszesz, że Twoje się świetnie blokują ale nie pęka nitka? moja jest miejscami tak cienka, że aż się zastanawiam czy warto kończyć? podpowiesz coś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z estońskiej robiłam już kilka chust i co za tym idzie blokowałam,nie miałam takiego przypadku żeby pękła nitka a wierz mi że miejscami nitka też była cieniutka a naciągam mocno-aż szpilki czasami pękają:).Lubię blokowanie z tej włóczki bo bardzo dobrze zachowuje nadany kształt,chyba najlepej ze wszystkich włóczek z których robiłam.Ja tą wełnę płuczę w odżywce do włosów,troszeczkę mięknie i staje się mniej szorstka.

      Usuń
  7. Cudna!!!!!!!!!!!!!!!!!Powiedz mi :jaka grubość estońskiej ?bo są chyba 2grubości .Ile motków i na jakich drutach i czy "gryzie"???Pozdrawiam cieplutko i życzę Ci zdrówka:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anitko to jest ta cieńsza,jeszcze ne robiłam z tej grubszej czyli 800/100.Kupiłam 1 motek o wadze 198g,bo nie ma jednakowych motków i z tego wyjdą mi 3 chusty,te 2 które już pokazałam i zostało na jeszcze jedną.A ta ma wymiary 190/90

      Usuń
    2. Bardzo Ci dziękuje za podpowiedź:)))

      Usuń
  8. bardzo Ci dziękuję za odpowiedz, no i fajna wskazówkę co do prania chyba nabędę jakąś odżywkę do włosów ;*

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękna chusta, od samego patrzenia nastrój sie poprawia:))

    OdpowiedzUsuń
  10. Witaj.
    Śliczna chusta. Dużo słońca, zdrowia i powodzenia Ci życzę.
    Anna

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękna,aż sama bym się otuliła:)
    dziękuję za skierowanie do MAKNETY.
    Pozdrawiam, Marlena

    OdpowiedzUsuń
  12. Ślicznie wyszła Ci chusta.

    Wełna faktycznie bardzo dobrze się blokuje i do tego te kolory, szkoda tylko, że jest taka szorstka i drapiąca
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  13. cudnowne kolorki, aż chce się żyć. W ogóle rozgoszczę się u Ciebie na dłużej. A jak będziesz miała chwilkę, może i mnie odwiedzisz - zapraszam na Candy http://salwach-dzieci.blogspot.com/2012/04/oddam-notes-w-dobre-rece.html

    OdpowiedzUsuń