Kolejna chusta zeszła z mich drutów-nic nowego,kolejny entrelac.Tym razem z Barbeczki ,polubiłam dzierganie z tej wełenki.
A zestawienie kolorystyczne wydaje mi się wprost idealne do dziergania tą metodą.
Mam wrażenie że robótkowo stanęłam w miejscu,nie mam chęci na "rozpracowywanie" nowych wzorów.Owszem dziergam bo w długie wieczory muszę zająć czymś ręce ale nie przynosi mi to już takiej satysfakcji jak jeszcze kilka miesięcy temu....czy to wypalenie?????
Jutro kończę rehabilitację,dojazdy zabierały mi mnóstwo czasu ale najważniejsze że jest poprawa,choć boli nadal ale ten ból jest już znacznie słabszy i występuje rzadziej.
Bardzo dziękuję za odwiedziny,za wszystkie komentarze,za każde dobre słowo-to cieszy i podnosi na duchu.
Pozdrawiam serdecznie Anita
Bardzo ładne kolorki ma ta chusta. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczna chusta.Powiedz czy ta wełenka podgryza?Kolorki ma cudne.Jeszcze nie dziergałam tą metodą i ciężko zabrać się.Miło,że zdrówko poprawia się.Rehabilitacja jest dobrym lekarstwem.Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńNo, no - tutaj grożę palcem! Nie wypalaj się i dziergaj dalej! Twoje chusty i inne dziergadełka są piękne i ciekawe.Ta chusta jest super i będzie pasowała do wielu rzeczy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Faktycznie kolorki przechodzą idealnie :) Na ile oczek robiłaś kwadraty, jakim rozmiarem drutów i ile jest trójkątów na podstawie? Ja robię entrelaca z totalnej cienizny, drutami 3,5 mm i mam kwadrat na 20 oczek :)
OdpowiedzUsuńZestaw kolorów przepiękny . Uwielbiam szarości .Zdrówka ci życzę .
OdpowiedzUsuńPiękna, niezwykle elegancka chusta. Podziwiam i gorąco pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWspaniała chusta :-) Cudne kolory - powiedziałabym idealne ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Wspaniala i piekna chuszta, zycze Ci dobrego sampoczucia, moze po swietach bedzie lepisj, pozdrawiam i sciskam, ania
OdpowiedzUsuńWow! NIESAMOWITA! zdrówka życzę :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny szarak!!!! :) Zostaw druty na tydzień dwa odłogiem i zobaczysz jak się stęsknisz i jak pasja wróci :) Przynajmniej ja tak mam :) !!! Pozdrawiam serdecznie i wszystkiego dobrego :)!!!
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, wełna jakby stworzona do tego wzoru. Powiedz, jaka jest ta wełna? Gryzie? Czy jest podobna do jakichś innych popularnych?
OdpowiedzUsuńŚliczny!!! Różne odcienie szarości ładnie się przenikają- co dodaje mu elegancji.
OdpowiedzUsuńGorąco pozdrawiam Dorota
Moje kolory...swietna !
OdpowiedzUsuńBardzo ładna chusta, zresztą jak wszystkie Pani wyroby. Może nadchodzące Święta pozwolą cieszyć się chwilą wolnego czasu i sprawią, że z nową chęcią sięgnie Pani po druty;)
OdpowiedzUsuńczego Pani życzę i pozdrawiam
www.wloczkiwarmii.pl
Piękna!!!
OdpowiedzUsuńCieszy mnie poprawa i mniejszy ból i... niech tak zostanie:)
Buziaczki, Marlena
Kolejna przepiękna chusta :) Tylko pozazdrościć...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Marille z http://marilles-crochet.blogspot.com/
Piękna!! pozdrawiam Basia
OdpowiedzUsuńWspaniała chusta, piękne szarości! Barbeczka kolorystycznie jest zachwycająca, widziałam ją w "użyciu" na kilku blogach, ale trochę się obawiam "podgryzania"... Ten układ odcieni jest jednak powalający, chyba popełnię jakąś odzież wierzchnią z tej wełenki...
OdpowiedzUsuńCudnie wygląda ta chusta w tej kolorystyce bardzo mi się podoba :)) Pozdrawiam cieplutko Viola.
OdpowiedzUsuńPiękna chusta. Też bym chciała taką sobie wydziergać, ale odwagi brak, żeby spróbować. Może kiedyś. Na razie dziergam ażurowe chusty.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam - Zofia
Śliczna. Pięknie układają się kolory. Zdrówka życzę
OdpowiedzUsuńJa nie do końca przepadam za Tym wzorem, ale w takiej stonowanej wersji- no naprawdę podoba mi sie :D
OdpowiedzUsuńKlasyczna w kolorach, a nowoczesna w formie chusta :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna chusta, taka delikatna a widać że cieplutka.
OdpowiedzUsuńPieknie wydziergałaś. Ciekawa jestem jak sie sprawuje ta nitka w uzytkowaniu.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń